Ktoś w tym tygodniu osiągnął wynik 0-3 i ten sam ktoś jest tym bardzo podekscytowany!
Jak być może czytaliście już w Hy Our House, na zakończenie tegorocznych zdjęć ponownie pozwoliliśmy Clarie zaprojektować niestandardowy materiał na jej zdjęcie urodzinowe. Tym razem oznaczało to pozwolenie jej na malowanie bezpośrednio na dwóch metrach białej bawełnianej tkaniny.
I jak zwykle chcieliśmy podzielić się z wami kilkoma naszymi ulubionymi fragmentami. Jak to, gdzie zapytaliśmy ją, ile będzie miała lat. Udawaj, że nie widzisz siedmiu z tych palców.
działań w Nowym Orleanie
Oto jej pozycja „Sam w domu”.
Było też sporo zachwytu nad wspaniałym bałaganem, jaki zrobiła na swojej koszuli.
I cała masa łupów.
Chciałbym pamiętać, jak dokładnie wydarzyła się ta pozycja. Cokolwiek to było, jestem pewien, że było to połączenie tańca i dramatycznego wyjścia. Chwileczkę, czy to pęka?
po prostu biały Benjamin Moore
Namówiliśmy ją też, żeby usiadła na kilka zdjęć (nie było już obawy, że spodnie zabrudzą się odrobiną farby).
I najwyraźniej nie ma też strachu przed odrobiną farby na twarzy.
szafa HVAC
Zdaliśmy sobie również sprawę (za późno), że bez Crocsów byłyby ładniejsze, więc na koniec zrobiliśmy kilka zdjęć na boso…
Wiem, że jestem stronniczy, ale jestem prawie pewien, że to najfajniejsze dziecko na świecie.
Wszystkiego najlepszego, Basiu, z okazji trzecich urodzin!













