Przepraszam za tę okropną grę słów z jajkiem, ale nigdy nie uwierzysz, co odkryliśmy w moim kasku rowerowym w garażu. To prawda, pokazuje to, że nie jeździliśmy na rowerze tak często, jak powinniśmy, ale…
Jest tam ptasie gniazdo. I nie jest to opuszczony stary, jest obecnie w użyciu! Przepraszamy za niewyraźne zdjęcie (zrobione przez Sherry, gdy balansowała na drabinie, aby zrobić szybkie zdjęcie, zanim ich przestraszy).
konfiguracja prania wysokociśnieniowego
A kilka godzin po naszym odkryciu rzeczywiście widzieliśmy ptaszą mamę podgrzewającą swoje jaja (nie było już więcej robienia zdjęć, ponieważ nie chcieliśmy wystraszyć naszego nowego pierzastego przyjaciela). Czy to nie zabawne, że ptak zadał sobie tyle trudu, żeby zbudować gniazdo w hełmie w naszym wolnostojącym garażu? Uważamy, że dostaje się do środka, przeciskając się pod uszczelką u podstawy brama garażowa (nie ma żadnych innych otworów i wątpimy, czy czeka, aż podniesiemy drzwi i wlecimy, ponieważ prawdopodobnie potrzebuje nieco większej kontroli).
jak fugować płytki groszowe
Czy ktoś z was dokonał kiedyś jakichś ekscytujących odkryć dotyczących zwierząt? Być może znalazłeś ul w piwnicy lub nietoperza na strychu? Czy ktoś ma wpadkę Skunksa do wrzucenia do garnka? A może opowieść o dzikich wiewiórkach? Powiedz.













